poniedziałek, 25 marca 2013

Bazarek Wielkanocny 2013.

Się naszydełkowałam, igłą nadziubałam, żeby zdążyć na Bazarek ze swoimi kurami i królikami by wystąpić z Mamodrogą na wspólnym stoliku. Tak się śpieszyłam że na blogu zdjęć nie wstawiłam :D  A tam nawąchałam się kiełbas i wędlin wędzonych. Zaopatrzyłam w ser pieczony z ziołami, smalczyk z cebulką i skwarkami oraz legendy pisane gwarą. Napatrzyłam na drewniane kurki, kogutki i aniołki,  zainspirowałam na zapas wiosennie.
Tak było na imprezie organizowanej przez Slow Food Vigrensis.










Kontaktu z autorami drewnianych aniołków, kogutków i kurek można szukać Tu i Tu
 Tu relacja z ulubionego portalu : http://niebywalesuwalki.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz