wtorek, 9 kwietnia 2013

Zimna wiosna - botki potrzebne.

Wiosna nam wszystkim płata figle w tym roku. Nawet bociany krążące nad naszym miastem są zaskoczone grubą warstwą śniegu. 




Próbuję więc przegonić melancholię choćby recyclingiem kredek świecowych





A dla małego Tymonka z okazji narodzin, powstał prototyp botków ocieplaczy w uniwersalnym rozmiarze




Tajne plany nocą.

Nie wysypiam się bo tylko wieczorem mam tyle spokoju żeby pomyśleć. Oraz żeby zaplanować i wydziergać trzy komplety zazdrostek z firankami dla Pani Doroty. Stwierdzam tylko wyciągnięta naukę z tego zamówienia... łatwiej wymyśleć nowy wzór niż dostosować/przerobić gotowy do wybranego wymiaru.



Etui... po męsku.

Dzwoni do mnie Zimowa i mówi potrzebny prezent na cito! No to do pracy rodacy i dla mężczyzny coś prostego na i-fona powstało.

Nawet udało mi się zamontować ,,wstążeczkowy mechanizm wyciągający" :)